wtorek, 21 maja 2013

powoli, ale nie do przodu

Niestety zamiast iść do przodu i chwalic sie że schudłam czuję że się cofam  ;(. Czas przyjąć nową taktykę: codziennie będę tu pisać całe moje menu oraz ćwiczenia jakie wykonałam. Za szybko sobie odpuszczam i to niestety ze wszystkim: odchudzanie, nauka, pielęgnacja. Coś sobie postanowię a potem i tak tego nie robię grrrrr......jak się zmienić? Chciałabym być bardziej pilna i sumienna i mieć silną wolę!



Menu 20.05.13:

śniadanie: musli fitella tropikalne 50g, mleko 0,5%
2 śniadanie: aktivia owsianka truskawkowa, jabłko
obiad: 1/3sałatki gyros (o bleee), bułka z ziarnami dyni, sok jeżyk
kolacja: aktivia naturalna

Ćwiczenia: Turbo od Ewci ;)



Menu 21.05.13

śn: owsianka z żurawiną, otrębami: owsianymi i żytnimi, mlekiem 0,5% i płatkami migdałów
2śń: aktivia naturalna, szkl. soku jabłkowego
obiad: to samo co na śniadanie
kolacja: jabłko, owsianka jabłkowa od nestle


Ćwiczenia: będzie Turbo od Ewci ;)


Zaraz zrobię sobie może jakąś kanapeczkę jeszcze a potem ćwiczenia i nauka!!!!



Koleżanka pożyczyła mi książkę: 50 twarzy Greya- ojj wciągaaaaa ;D mam nadzieję, że nie pochłone jej w 2 dni ;D.


Udanego weekendu wszystkim! ;D (ja mam 5 dni wolnego bo są Juwenalia) !

poniedziałek, 6 maja 2013

a wszystko przez ten czas

Weekend majowy był naprawdę dłuuuuggiiiii...a moje plany dotyczące nauki poszły sobie tak szybko jak szybko ten weekend się skończył,ale nie żałuję, bo wypoczęłam ;). Oczywiście z dietą bywało różnie, co mnie strasznie wkurza że nie potrafię się zdyscyplinować! Wczoraj obejrzałam parę starych zdjęć i stwierdziłam, że tak dłużej być nie może (nie pierwszy raz zresztą). Dziś doszłam do bardzo konstruktywnych wniosków: ja bym chciała schudnąć już, za tydzień za góra 2 a to tak nie działa. Nie przytyłam wczoraj, nie schudnę jutro....Chcę dać sobie czas, bo on i tak upływa a ja wciąż rozpamiętuję jak by to było teraz super jakbym 2 miesiące temu zaczęła....Chcę schudnąc 5 kg miesięcznie, czyli w sierpniu będę już wyglądać mega dobrze! Zresztą jak będę codziennie ćwiczyć to i z wagą 51kg w lipcu będę dobrze wyglądać. Także trzymać kciuki, nadchodzę! ;))