poniedziałek, 13 stycznia 2014

Nowy Rok!

Witam w 2014!

Juz ponad 2 tygodnie nowego roku za mną, co u mnie? Hmmmm nie zaczęło się najlepiej, sylwester był naprawdę fajny choć bardzo kameralny. Niestety 1.01 czyli międzynarodowy dzień kaca i mnie nie oszczędził a na domiar złego w czwartek (02.01) wzięło mnie choróbsko i trzymało aż do poniedziałku...Także z trenigów nici i cały misterny plan poszedł z dymem...Wydawało mi się, że po świętach i nowym roku przytyłam ze 3 kg na szczęscie było to tylko mylne wrażenie. Naprawdę nie wiem jak ja to zrobiłam, ale zważyłam się wczoraj i waga wskazuje dokładnie tyle ile przed świętami czyli 53.7kg! Jestem przeszczęśliwa z tego powodu. Ale jak są dobre wieści to muszą być i te złe....choroba nie tylko przeszkodziła mi w treningach ale również w nauce...wszystkie projekty zaplanowałam, że zrobię sobię od czwartku a tu nic z tego....także tyły mam straszne a mobilizacji do nadrobienia ich żadnej... Do tego dzis nie mam najlepszego humoru, wszystko sie trochę pokomplikowało ale jak to mówią: raz na wozie, raz po wozem. Na poprawę humorku zrobiłam dziś kilera <3 i dodatkowo aby rozładować złe emocje również skalpel wyzwanie. Powiem, że program może i wydaje się łatwy jednak w trakcie mięśnie pracują i to nieźle! Jutro mój brzuch oraz pośladki na pewno przypomną mi o tym treningu. Po dzisiejszym dniu wywiązała mi się jeszcze jedna konkluzja: Dziewczyny! Ćwiczcie, miejcie jędrne i piękne ciała, jedzcie zdrowo ale róbcie to tylko i wyłącznie dla siebie! Nie dla faceta, nie po to by zdobyć faceta ale tylko i wyłacznie dla siebie!! Bo z facetami już tak jest, że im po pewnym czasie przestaje zależeć a wtedy i nam przestanie zależec na sobie,a prowadząc zdrowy tryb zycia dla siebie samej, masz pewność, że nawet jak facet Cie zawiedzie to i tak Ty masz swój trening na którym się wyładujesz, pewność siebie oraz poczucie, że nic Cię nie złamie! 
Zostawiam Was z tymi słowami!
Duzo szczęścia w Nowym Roku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz